piątek, 21 listopada 2014

13. Rozdział

Pamiętajcie o głosowaniu na The Victim w sondzie na Blog Miesiąca *klik*
Mamy wielką szansę wygrać! 


Sleeping At Last - All Through The Night


Łapię się za czoło i pod nosem mamroczę, żeby mi się to po prostu przewidziało. Już dosyć dzisiaj zobaczyłam. Dlaczego mam zawsze takiego pecha? Wpierw akcja z Care, później z Zayn'em, a teraz jeszcze Harry.

Jego burza loków owinięta jest wokół ciemnozieloną bandaną, a krzyżyk zwisa na wierzchu ciemnej koszuli z długimi rękawami. Jak zawsze wygląda nienagannie. 

- Blondi? - odzywa się ponownie, gdyż jeszcze nie wydusiłam z siebie ani jednego słowa.

- Nie mów tak do mnie! I daj mi spokój, bo naprawdę mam już dosyć na dzisiaj. Jestem zmęczona i zawiedziona. Czuję się beznadziejnie, a twoja osoba jeszcze bardziej uprzykrza mi życie - wygarniam mu w końcu, czując jak moja twarz od złości robi się czerwona.

- Woah, Eleno! - podnosi ręce w geście obronnym, w jednej wciąż trzymając puszkę. - Masz, napij się, bo widzę, że miałaś ciężki wieczór - kieruje piwo w moją stronę.

- Nie powinieneś pić. Dopiero co byłeś w szpitalu - oznajmiam, zakładając ręce pod biustem.

- Uważaj, bo uwierzę w twoją troskę, dziewczyno. Dawanie sobie w żyłę to nic takiego. Prawie każdy to robi - wzrusza ramionami i puszcza mi oczko.

Tylko rzadko kiedy ktoś woła swoją mamę, mówię w myślach.

- Tak czy inaczej, nie powinieneś - pochodzę w jego stronę i zabieram mu puszkę z rąk. Okręcam ją w swoich dłoniach i patrzę na nią z każdej strony, po czym sama upijam łyk tego jakże niedobrego trunku.

- Ktoś tu jest nieźle zdesperowany i to z pewnością nie jestem ja - śmieje się ze mnie i odpycha się od drzewa.

Czuję jak jego wzrok mierzy całą moja sylwetkę od góry do dołu. Zaciskam mocniej palce na puszce i upijam spory łyk. Zamykam oczy, czując gorycz i nawet nie wiem kiedy opróżniam całą zawartość.

- Hola, hola maleńka. Jeszcze się upijesz - zauważa i zabiera mi puszkę, potrząsając nią. - Hej, wypiłaś całe moje piwo - mówi z pogardą w głosie, a jego tęczówki są ciemno zielone.

- Ja przepraszam, ale - nie dokańczam, bo przerywa mi jego głośny śmiech.

- Idiota - rzucam i czuję jak świat przede mną zaczyna wirować.

Cholera, zdecydowanie mam za słabą głowę.

- Miło mi cię poznać. Harry jestem - uśmiecha się, ukazując dołeczki w policzkach i łapie mnie za rękę.

- Puść mnie - próbuję ją wyrwać z uścisku.

- Uspokój się, dzisiaj nic ci nie zrobię - zacieśnia swoją dłoń na mojej i ciągnie mnie w stronę brzegu jeziora.

- Och dziękuję, że jesteś dla mnie taki łaskawy - mówię sarkastycznie i podążam o krok za nim.

Dlaczego on to robi? Nienawidzi mnie i na każdym kroku mi to pokazuje. A teraz? Idzie ze mną za rękę i nie mam pojęcia co zamierza zrobić. Niby uprzedził mnie, że dzisiaj nic mi nie zrobi, ale może mu się przecież odwidzieć i na przykład wrzuci mnie do tego jeziora. W końcu jest nieobliczalny, a cały jego charakter jest nie do rozgryzienia. Wydaje mi się, że poznałam już jego najmroczniejszą stronę, a co z tą drugą?

Nawet nie zauważam, kiedy jesteśmy już u celu. Harry puszcza moją dłoń i wchodzi na jakąś starą łódkę. Usadawia się na niej, zapominając przy tym o mnie.

Odchrząkam znacząco i czekam aż zwróci na mnie swoją uwagę.

- Będziesz tak tam stać i się gapić? Czy może mam ci wysłać zaproszenie, co? - odwraca się w moją stronę i patrzy zażenowany na moją osobę.

Przewracam oczami i jakoś udaje mi się na nią wejść. Niestety koszulka, którą dał mi Zayn lekko się zadziera, o jakąś wystająca deskę. Styles widzi moje zakłopotanie i mówi coś pod nosem nie do końca zrozumiałego dla mnie. Pewnie chodzi mu o to, że jestem taką niezdarą.

Siadam tuż koło niego, a nasze kolana się stykają przez to, że jest tu naprawdę mało miejsca jak na dwie osoby. Z tej odległości da się jeszcze słyszeć donośną muzykę z ogniska, które jak dla mnie okazało się kompletną porażką.

- Więc? - patrzy na mnie, czekając na odpowiedź i upija łyk jakiegoś trunku. Tym razem to nie jest piwo. Butelka jest bardziej wyrafinowana.

- Więc? - powtarzam jego pytanie, nie wiedząc czego ode mnie oczekuje.

- Co się takiego wydarzyło, że aż święta Elena musiała posunąć się do sięgnięcia po alkohol? - pyta z chytrym uśmieszkiem wymalowanym na twarzy.

- Dobrze skoro tak bardzo chcesz wiedzieć to opowiem ci jak zawiodłam się na twoim przyjacielu Zayn'ie - biorę głęboki oddech.

Korzystając z okazji, że odłożył butelkę, chcę ją wziąć, ale kiedy już prawie ją chwytam, Harry delikatnie uderza mnie w rękę i z poważną miną zabiera mi ją, grożąc palcem przed nosem jak małemu dziecku. Z obuczoną miną cofam swoją dłoń.

- Woah, Zayn ci podpadł? To musi być kurwa mega ciekawe - mówi podekscytowany i sam zaczyna pić zawartość.

Prycham pod nosem i zaczynam mu mówić co takiego się wydarzyło.

Opowiadam mu o tym jak w jeziorze zgubiłam Care i na jej miejscu pojawił się Zayn. Dalej nie mogę tego pojąć jak mogła mnie tak po prostu zostawić samą w tej lodowatej wodzie i iść sobie beze mnie. Ja się o nią zamartwiam, a ona się świetnie bawi. Muszę sobie to z nią wyjaśnić i to koniecznie.

Informuję go jak jego przyjaciel był dla mnie bardzo miły i nawet użyczył mi swoją koszulkę oraz zaprowadził mnie na ognisko. Nawet zaoferował mi pomoc w znalezieniu Caroline. Później okazał się niesamowitą świnią. Ukartował to wszystko z Hayley. Zagadał mnie, a ona wykorzystała moją nie uwagę, zakradła się i zabrała moją bluzkę. Później żeby uczcić swoje zwycięstwo, uprawiali seks i to na moich oczach.

- Nawet sobie nie wyobrażasz jak się na nim zawiodłam! - wykrzykuję zdenerwowana.

Jakże jestem zaskoczona, gdy jedyne co robi Harry to zaczyna się z tego wszystkiego potwornie śmiać. A ja głupia myślałam, że choć trochę mi współczuje. Na co ja tak w ogóle liczyłam?

- Śmieszy cię to? - pytam z uniesioną ku górze brwią.

- No, a ciebie nie? Jesteś głupia, bo myślałaś, że Zayn jest taki idealny. On jest taki sam jak wszyscy moi znajomi. A najbardziej co mnie dziwi w twoim oburzeniu to to, że pieprzył się z Hayley. Nie zapominaj, że oni są ze sobą - wzrusza ramionami .

- Chyba za dużo sobie wyobrażałam co do jego osoby. Ugh jestem beznadziejna! - chowam twarz w dłoniach.

- To prawda, jesteś beznadziejna - mówi zaczepnie.

- Dzięki - prycham.

- Zawsze do usług. To nie jest pierwszy ani ostatni raz kiedy na kimś się zawodzisz. Przyzwyczaj się - mówi i podaje mi wino. Teraz przynajmniej sam pozwala się go napić.

Biorę spory łyk i czuję jak gorąc uderza w moją twarz. Alkohol uderza mi do głowy przez co wszystko wokół mnie zaczyna wirować. Odstawiam trunek między nami i kładę się na plecach, wpatrując się w gwiazdy.

Styles wypija końcówkę i kładzie się tuż obok mnie. Nasze kolana nadal się stykają przez co czuję się niekomfortowo.

Nastaje między nami kompletna cisza. Słychać jedynie nasze spokojne oddechy.

- Ej, mogę opowiedzieć ci historię na poprawę humoru - zagaja, a ja przymykam oczy.

- Cokolwiek - macham ręką i wsłuchuję się w jego głos.

- Kiedy byłem w podstawówce, mieliśmy jakąś lekcje o narządach rozrodczych. Profesorka tłumaczyła nam co mają chłopcy, a co dziewczyny. Razem z kolegami nie mogliśmy w to uwierzyć, że nie mają penisa. Dla nas było to nie do pomyślenia i nawet zaczęliśmy się bać. Więc, żeby przekonać się czy nauczycielka mówiła prawdę i zobaczyć co mają dziewczyny. Wpadliśmy na pewien pomysł. Nawet chyba ja go wymyśliłem, ale teraz to nie ważne. Zebraliśmy się w piątkę, gdzie stała grupka dziewczyn z gimnazjum. Mieliśmy łączone szkoły tak w ogóle. Na naszą korzyść miały spódnice, więc podbiegliśmy do nich i im je ściągnęliśmy. Nawet sobie nie wyobrażasz jak zaczęły się wydzierać. Jakby normalnie ktoś ich kwasem oblał. Kurwa, nawet sobie nie wiesz jak z chłopakami byliśmy zawiedzeni, że dziewczynki nie mają chuja. Afera była na całą szkołę, a my mieliśmy zjebkę od dyrektora. Nawet dostaliśmy jakąś porządną karę regulaminową. Gdyby nie ta pierdolona lekcja nic by się takiego nie wydarzyło. W ramach zemsty na nauczyciele złapałem na jednej przerwie z kolegami żabę i wrzuciłam ją do jej torby. Boże, jaka była beka, gdy pakowała swoje duperele, a tam jej żaba wyskakuje i kumka. Szmata domyśliła się, że to nasza sprawka i znowu mieliśmy przejebane, ale jej mina i panika była tego wszystkiego warta.

Przez całą jego opowieść powstrzymuję się, żeby nie wybuchnąć śmiechem, a to jest naprawdę ciężkie więc jak już skończył, zaczyna się sam z siebie głośno śmiać, a ja razem z nim. Nie mogę złapać powietrza, a łzy zaczynają mi spływać po policzkach, a to wszystko przez jego głupotę i alkohol, który namącił mi tak strasznie w mojej głowie.

Muszę podnieść się by nie udusić się ze śmiechu. Wychylam się i patrzę na wodę. W głowie zaczyna mi się kręcić. Nawet nie wiem, w którym momencie łódka przechyla się, a ja ląduje w jeziorze.

Woda zaczyna mi się gromadzić powoli w płucach, a ja jestem cała spanikowana. Bezmyślnie wymachuję nogami i rękami, by tylko wydostać się na górę. Jest tu cholernie głęboko, a ja w efekcie paniki i alkoholu, który buzuje w moich żyłach, po woli przestaję walczyć z lodowatą wodą, która oblewa całe moje ciało...

Nagle czuję jak silne ramiona łapią mnie w talii i powoli wynurzam się z powrotem na górę. Moment, w którym byłam tak głęboko, dłużył się nie miłosiernie i nawet myślałam, że to jest już mój koniec. 

Na całe szczęście Styles pomaga mi dostać się na wysepkę. Kiedy już na niej się znajdujemy, zaczynam głośno kaszleć i trząść się z zimna. Mimo wszystko zaczynam się głośno śmiać, jakby to co przed chwilą się wydarzyło było czymś zabawnym. Zwalam to wszystko na mój nietrzeźwy umysł.

- Nieźle się najebałaś - oznajmia lokowany i opada plecami na brzeg jeziora. 

Dołączam do niego, kładąc się tuż obok niego. Wciąż jest mi do śmiechu, choć z pewnością nie powinno. On również śmieje się wniebogłosy. Jednak, gdy patrzę na niego ukradkiem i widzę jak w dłoni trzyma ten sławny naszyjnik, postanawiam się w końcu uspokoić.

- Od kogo tak naprawdę masz ten krzyżyk? - pytam poważnym głosem.

Widzę jak zacieśnia na nim swój uścisk, a jego oczy zamykają się. Dokładnie jakby to pytanie przywoływało falę wspomnień.

- Od mojej mamy - oznajmia krótko, a jego szczęka zaciska się.

Nie takiej odpowiedzi się spodziewałam.





***

Cześć Skarby! Jak podoba Wam się rozdział? :)
Byłoby naprawdę miło jakby każdy kto czyta, skomentował ten rozdział. Dla Was to tylko chwila, a dla mnie jak i każdej autorki wielka motywacja do dalszego pisania..
Uwaga! Blanka do nas powraca i teraz jesteśmy w trójkę, czyli Sky, Paula i Blanka! :)
Do następnego!
Kocham, Sky / @youmakememad96

PS. Zaobserwujcie @The_Victim_FF będziemy Was z tego konta informować o rozdziałach i ważnych sprawach, które będą mogły się pojawiać. 
Za wygląd naszego profilu bardzo dziękujemy @yourwhiteangell ! 

51 komentarzy:

  1. jejku świetny rozdział ♥
    tak długo na niego czekałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy tylko mnie irytował Harry w tym rozdziale? I to tak porządnie? Mam nadzieję, że nie, bo nie chcę być jedyna. Ogólnie to relacja Harry'ego i Eleny jest strasznie pogmatwana. Nie ogarniam tego!
    Lubię Elenę, chociaż jest bardzo naiwna. Jak mogła pomyśleć, że Zayn się tak zmienił? Styles to ćpun, soł raczej nie ma za wielu ogarniętych znajomych. Denerwuje mnie ten koleś, że tak wszystko sobie olewa. Ćpa, pije i w ogóle, aż mi go szkoda. Na miejscu Eleny dałabym sobie z nim spokój. Do tego jest wredny! Ona oczekiwała współczucia, a ten ją wyśmiał.
    Ech, ci faceci. :) No nic, rozdział mi się podobał, także czekam na ciąg dalszy.

    Zapraszam do siebie na rozdział 2; disaster-fanfic.blogspot.com
    Ściskam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeju mój Harry wrócił! I co dziwne jest miły! Może przez ten alkohol?
    A ta jego opowieść? Hahaha kocham ją! Pierw było takie "coooo" a potem też chciało mi się śmiać.
    Więcej takich momentów Earry.. o jak ładnie mi wyszło xd
    Są dla siebie mili i w ogóle! Ale jak on mówił, że ma coś jej zrobić ale nie teraz to już wszytko sie niszczy.. jeju co może się wydarzyć... Czekam niecierpliwie.
    Rozdział megaaa.. jak dla mnie także słodki <3
    Fajnie, że Blanka wraca! Powodzenia w głosowaniu, powinnyście wygrać x
    @Arixiel

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział serio:) już nie mogę się doczekać kolejnego.Pozdrawiam autorki

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale się dzieje ^^ Uwielbiam, gdy życie bohaterów tak się komplikuje xd Rozdział, jak i poprzednie, bardzo ciekawy.
    Czekam na next ;*
    Pozdrawiam
    Seo <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś niesamowitego! (; Nie mogę się już doczekać następnego, pozdrawiam. xx

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurde wkurzył mnie Hazz no ona mu o swoim problemie mówi,a ten dureń się śmieje i co to ma być hm ? Ale przynajmniej ją uratował bohater
    normalnie jeszcze taki romantyk z niego zabrał ją na lodke,... ����
    @ika1674

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurcze jakież ten Harry ma pomysły, no w sumie nie ma co się dziwić :D Chociaż zdarzały się docinki Harrego do Eleny, to w sumie nie był taki najgorszy :) Myślałam, że to ich spotkanie będzie totalną klapą, a tu proszę takie fajne zaskoczenie ;) Mam nadzieję, że teraz chociaż trochę będą się lepiej dogadywać ;)) Przeczuwam, że w następnym rozdziale może coś się między nimi wydarzyć ;] Czekam na kolejny :)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  9. aaa jakie cudo nie mogę się już kolejnego doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny rodział! Nie wiem czemu aż tak wam nie pasuje, ze Harry zaczął się śmiać. On doskonale wiedział jaki jest Zayn, bylo to dla niego wręcz oczywiste, więc nic dziwnego, ze rozbawiło go to, że ktoś może być tak naiwny. Oczywiście nie winię Eleny, mogła dać się złapać na urok Zayna. Tak czy siak jestem ciekawa co wydarzy się dalej, więc uddvbsbdzvhffhddthb


    @jestem_Mofosem

    OdpowiedzUsuń
  11. Wkurza mnie trochę Elena tutaj. Znaczy, może bardziej jej nie ogarniam. Niby tak nie lubi Harry'ego itp. a tutaj od razu mu mówi o tej sprawie z Malikiem. Do przewidzenia było, że ją wyśmieje, bo halo, to Styles, co ona myślała, że on jej będzie współczuć? Fajnie, że Harry wrócił, mam nadzieje, że będzie więcej momentów Elena x Hazz, tylko, cóż, nie takich jak tutaj. Wolę chyba jak jest dla niej niemiły. I wolę jak ona nie jest taka otwarta. xd
    Pozdrowienia, Aga. @pervyhood
    xx

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej, wpadniesz? http://dark-harrystyles-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Super! Czekam na next!

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobryy Harry ... Czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  15. Zaczynam przygodę z tym opowiadaniem, mam nadzieję, że jest tak świetne jak mówiąc. Chociaż przeczytałam już jedną historię Sky i jestem pewna, że będzie pięknie! A więc zabieram się za to!

    OdpowiedzUsuń
  16. Co sie stalo z Elena? Przeciez ona nie lubi Harr'ego, a teraz gada mu o Maliku itp...
    Troche to dziwne... Moze to przez to, ze tak sie upila... Nie wiem..
    Rozdzial swietny.
    Czekam nn.
    @andrejjj99

    OdpowiedzUsuń
  17. czekam aż ellen i harry będą razem
    aww to by było niesamowite ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. KOCHAM! KOCHAM ! I JESZCZE RAZ KOCHAM ! ♥ Jak dla mnie jeden z najlepszych blogów jakie czytałam ! Kiedy kolejny rodzial ?! ♥♡

    OdpowiedzUsuń
  19. Mhm ciekawe co bd dalej :D
    @middleofmyworld

    OdpowiedzUsuń
  20. Wohohoh Harry, ale z Ciebie jajcarz, nie ma co :D
    Ale chyba w tym wszystkim serio jest szczery no i przede wszystim soba :)
    Wow, chyba zaskoczyl Elen ta opowiescia i odpowiedzia o krzyzyk. Ale to pozytywne :)
    Czekam na kolejny i pozdrawiam xx
    Milego weekendu <3
    @TheAsiaShow_xx

    OdpowiedzUsuń
  21. Ten rozdział strasznie przyjemnie się czytało :) Uwielbiam zalaną Elenę; jest wyluzowana i fajna, i wow, sarkastyczna! Uśmiałam się troszkę na tym fragmencie o sprawdzaniu co mają dziewczynki pod spodem :) Czemu mnie to nie dziwi, że nasza główna bohaterka tak szybko się upiła? Zawsze śmieszą mnie słabe głowy w opowiadaniach mimo, że sama do nich należę ;d
    Ja szczerze spodziewałam się takiej odpowiedzi Harry`ego, odnośnie tego krzyżyka. Mam wrażenie, że z mamą Stylesa wiąże się długa historia, która wpłynęła na jego życie. Mam jeszcze jedno przeczucie odnośnie tej Pani, ale na razie zostawię je tylko dla siebie, zobaczymy później czy mam rację :)
    Witamy z powrotem Blankę!
    Świetny rozdział, dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  22. omg, omg, cudowny xozbxozvs8svdoabxizhs *-*
    czekam na następny
    @luvmyStyles_94

    OdpowiedzUsuń
  23. perfect, omg dhbdpsbsooxxiabsozvskz

    OdpowiedzUsuń
  24. Super opowiadanie, rozdział mega, czekam na nexta! !

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam tutaj postać Harry'ego :)
    Niesamowity rozdział :)
    Czytało mi się go z ogromną przyjemnością
    Nie mogę się doczekać kolejnego
    _@dominika1993_

    OdpowiedzUsuń
  26. Jeny, najmocniej przepraszam, ze dopiero teraz komentuje, ale nie moge sie zebrac w sobie i przeczytac, a poza tym nie mam czasu ostatnio... przepraszam :(
    Ale rozdzial genialny! Nie spodziewalam sie, ze Styles zabierze Elene na lodke... wow! ;o
    Haha Harry aka szkolny chuligan :D
    Czekam na nexta :)
    Pozdrawiam, @droowseex xx

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepraszam tak bardzo,że dopiero dzisiaj czytam i komentuję, ale mam dużo nauki i nie wyrabiam z wszystkim.

    Rozdział świetny.Boże, miałam brzydkie myśli w pewnym momencie i myślałam,że Harry z Nią będą się całować xd
    Historia Harrego rozwaliła wszystko >>>>>>>>>>>>>
    Do następnego genialnego rozdziału <3
    @lovju69

    OdpowiedzUsuń
  28. świetny rozdział! aww i jak dla mnie jest słodki, idk czemu hahaha
    Harry bohater uratował Elenę
    już nie mogę doczekać się następnego
    pozdrowienia dla autorek xx
    @Barbara12544949

    OdpowiedzUsuń
  29. Przepraszam że tak długo nie dodawalam komentarza, ale dopieri co przeczytalam rozdzial, który wyszedł genialnie jak zawsze. Harry *.* Czekam na następny :* Kocham ♥
    @agata_w_

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już nawet login z tt zapominam, to wszystko przez szkołe XD
      @_agata_w

      Usuń
  30. Heeeej!
    Tak dawno mnie tu nie było....
    Ale wszystko nadrobiłam:) Co prawda czytam na wattpadzie ale wole kontować tutaj.
    Co do rozdziału.... Elen się upiła hihi słodko i do tego jeszcze Hazz no po prostu cuuuuuudo.
    Martwi mnie trochę Zayn, czego on kurna chce od El?! Niby wszystko ładnie pięknie ale czuje,że coś jest nie tak.
    Czekam na następny*_*
    Kocham strasznie strasznie mocno was wszystkie♥♥
    @LittleAlex1996

    OdpowiedzUsuń
  31. o boże hahaha świetny rozdział jak i cały blog z niecierpliwością czekam na następnym rozdział :) @Malikowaaa_69 x

    OdpowiedzUsuń
  32. Jestem tutaj nowa. Trafiłam tu przez przypadek, bo źle wpisałam adres bloga, ale patrzę Harry, ciekawy tytuł, FANFICTION, no to pomyślałam, że zostanę i przeczytam.
    I szczerze powiem, naprawdę spodobało mi się to co tu znalazłam.
    AKCJA, ZMIENNA SYTUACJA CZYLI COŚ CO KOCHAM.
    Kocham słabe głowy w opowiadaniach, a ten rozdział niezwykle mnie rozbawił! Mam nadzieję, że nie sprawisz, że będę się nudzić i dobrze wykorzystam czas spędzony na tego bloga.
    Dziękuję za twórczość!
    Weny :)

    Przy okazji zapraszam do mnie, jeżeli lubicie coś mrocznego :)
    http://silent-words-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Kom <3
    Dzięki ze to piszecie :*

    OdpowiedzUsuń
  34. Kiedy kolejny rozdział? <3 W ciągu godziny przeczytałam całość i nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału. Jeju już myślałam, że się pocałują na tej wysepce czy coś >.< Ale wgl mam taki pomysł że może za x rozdziałów Harry będzie chciał ją pocałować a ona powie mu, że "obiecała" swojej współlokatorce że nie tknie? xd Chciałabym "zobaczyć" jego minę :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Kiedy następny świetnie piszesz . Pozdrawiam i życzę więcej weny ! :*

    OdpowiedzUsuń
  36. Elena i Harry są świetni. Bardzo podobają mi się cechy charakteru wszystkich bohaterów jak również treść całego opowiadania.
    Współczuję głównej bohaterce takiej lokatorki. Mam nadzieję, że intuicja mnie nie myli i Elene z Harrym coś połączy.
    Czekam na następny rozdział.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  37. Jestem! Trochę czasu zajęło mi nadrobienie The Victim, ale nie umiałam uwinąć się szybciej. Dziś skomentuję dość krótko i zwięźle, ale postaram się rozwinąć myśli pod następnymi rozdziałami. Tak, to znaczy, że zostaję ;)
    Po pierwsze uwielbiam czytać o Stylesie, a po drugie jego charakterek tutaj został wykreowany po mistrzowsku. Jest taki... Taki inny niż inni panowie o imieniu Harry Styles w blogosferze. Ma w sobie "to coś", za co go polubiłam. Z pewnością nie jest milusińskim, ale to dobrze :D
    Elena to również świetna postać. Szczególnie wtedy, kiedy jest schlana. Mam z niej niemałą bekę. Podobają mi się razem i mam nadzieję, że będą niezłą parą. Szczególnie za serce chwyciła mnie tu ostatnia scena. Krzyżyk...
    No świetnie, po prostu świetnie!
    Tak więc czekam na rozdział XIV z niecierpliwością i gorąco pozdrawiam, Sinner z jesienia-pisane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. W końcu udało mi sie przeczytać ten rozdział :)
    Jest genialny co tu więcej pisać ...
    Fajnie że Harry i Elena sie nie kłócili, a śmiali razem ♥
    Czekam na następny, mam nadzieję że pojawi się w przerwie świątecznej :)
    Życzę dużo weny !!!
    @xBlackDevilXx

    OdpowiedzUsuń
  39. smutno się zrobiło :<

    OdpowiedzUsuń
  40. Hej kochanie! Zostałaś nominowana do nagrody Liebster Award, szczegóły znajdziesz tutaj: http://the-king-and-his-boy.blogspot.com/2014/12/liebster-award.html?m=0

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo dobre opowiadanie ale to zwlekanie z dodawaniem rozdzialow jest meczace. Wiem ze czas nie idzie z nami w zgodzie i to nie raz. Strasznie czekam na kolejny. Sprawdzam codziennie czy jednak cos sie nie pojawilo. Zycze powodzenia w pisaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. zgadzam się z komem wyżej powinniście częściej dodawać rozdziały np. 1 raz w tygodniu :) wspaniały rozdział czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Genialny rozdział jak każdy poprzedni <3

    OdpowiedzUsuń
  44. prosze pisz następny rozdział ! kocham,kocham,kocham

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja pierdondzi co sie dzieje. Dawaj nextaaa jsnxldnsjkdjs.

    OdpowiedzUsuń
  46. Hej, super rozdzial. Kiedy kolejny rozdzial? ♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń